Kochać, to być narażonym na cierpienie. Przypuszczam, że pewnie i to znasz. Kobieta, mężczyzna,błogosławieństwo, przekleństwo,radość, gorycz,piękno, odraza, szczęście, łzy, niszczenie i budowanie od nowa - to wszystko może być miłością, to miłość i życie. Większym problemem jest niemożność obcowania ze sobą dwojga ludzi którzy darzą się uczuciem. "Mężczyźni i kobity byli kiedyś jednością, ale potem zostali rozdzieleni i odtąd poszukiwania i pragnienie tej jedności jest nazywane miłością." A to poszukiwanie i pragnienie jest związane ze wszystkim wymienionym u góry. I dla mnie to jest piękne. osobanieznana
fisz, jego teksty są powalające. Nie wierzę w miłość.
OdpowiedzUsuńFisza kocham miłością platoniczną od X lat...;)
OdpowiedzUsuńa o prawdziwej miłości to więcej w "sznurowadłach"( jak dla mnie)
ale ja depresyjna jestem;)
pozdrawiam serdecznie z Piernikowa!
A nawet nie "może być" tylko jest...
OdpowiedzUsuńM.
Kochać, to być narażonym na cierpienie. Przypuszczam, że pewnie i to znasz.
OdpowiedzUsuńKobieta, mężczyzna,błogosławieństwo, przekleństwo,radość, gorycz,piękno, odraza, szczęście, łzy, niszczenie i budowanie od nowa - to wszystko może być miłością, to miłość i życie.
Większym problemem jest niemożność obcowania ze sobą dwojga ludzi którzy darzą się uczuciem.
"Mężczyźni i kobity byli kiedyś jednością, ale potem zostali rozdzieleni i odtąd poszukiwania i pragnienie tej jedności jest nazywane miłością." A to poszukiwanie i pragnienie jest związane ze wszystkim wymienionym u góry. I dla mnie to jest piękne.
osobanieznana
Idziesz dobrym tropem. Przeczytaj "Siddharthę" albo "Wilka stepowego", albo jedno i drugie.
OdpowiedzUsuńPS. Znalazłam Cię na digart.pl
Figa
Figa - nie jestem raczej zainteresowany podążaniem w kierunku filozofii Indii ... mistycyzmu ...
OdpowiedzUsuńi nie mówię tego jako totalny ignorant.